środa, 24 grudnia 2014

Nowa Suczka - Judy!



Imię: Judy [czyt. Dżudi]
Pseudonim: Dyia [czyt. Dija], często mówią na nią też Ju [czyt. Dżu]. U wrogów i psów z areny miała przezwisko "Władczyni śmierci"...
Płeć: Suczka
Wiek: 2 lata
Stanowisko: Medyczka
Głos: Ke$ha
Charakter: Judy jest agresywną i bezuczuciową suką. Nieprzewidywalny i wybuchowy temperament samicy jest wbrew pozorom jedną z jej największych zalet. Potrafi być dobra w stosunku do przyjaciół, ale równie agresywna i nieufna w stosunku do obcych. Zawsze utrzymuje pewien dystans, nikomu nie wyjawia swych sekretów. Suczka jest wzrokowcem, zawsze panuje nad sytuacją otaczającego ją świata. Dzięki temu potrafi bezbłędnie przewidzieć ruchy innych. Empatyczka, wyczuje każdą pozytywną bądź negatywną emocję swojego towarzysza. Uwielbia mówić sarkazmem, aby następnie sprawdzić czy jej rozmówca nie grzeszy mądrością. Jest realistką. Woli samotność. Chodzi swoimi ścieżkami. Czasem ucieka przed samą sobą...
Motto: "Życie to taka gra...wygrają tylko najsilniejsi ..."
Lubi: Nie każdego...
Nie lubi: Większości?
Umiejętności: Walczyła na arenie... wiadomo. Najlepiej jej wychodzą walki.
Spokrewnieni: -
Partnerstwo: To nie dla niej...
Wygląd zewnętrzny:
  • Rasa: Shiba Inu
  • Umaszczenie: Rude z białą maską.
  • Włos: Miękki
  • Sylwetka: Judy nie jest chuda suczką, i na pewno nie grubą. Jest proporcjonalnej wagi jak na swoją rasę. Ma mocne i silne łapy, jednak są one lekkie. Chodzi dość cicho. Ma dość dużą klatkę piersiową i szczupły zad. Ogon kręcony i długi. Poduszki miękkie i mocne. Uszy stojące. Dzięki swojej sierści, dobrze chroni się przed mrozem. Pysk ma dość krótki. Barki mocne, lecz nie za bardzo. Silne szczęki i białe, ostre zęby.
  • Szczególne: -
Inne: -
Historia: Judy... oh... ona miała ciężkie życie. Zacznijmy od tego, że urodziła się w ruinach domu. Ledwo przeżyła, gdy go wyburzano. Jej matka zawsze ją odtrącała, kochała bardziej jej rodzeństwo. Pewnego dnia matka Judy zostawiła suczkę w ruinach i poszła z jej rodzeństwem na "polowanie". Nigdy już nie wróciła. Kilka dni po odejściu matki, Judy znalazł pewien pan. Zabrał ją do klatki. Dorosła w niej. Wystawiano ją do walk. Mimo iż była mniejsza od innych psów, wygrywała. Jednak suczka chciała spróbować wolności. Uciekła. Kilka dni chodzenia i... zobaczyła swoją matkę. Za to co jej zrobiła, zabiła ją. Potem znalazła tą sforę i do niej dołączyła.
Opiekun: Diamond!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz