sobota, 27 grudnia 2014

Od Lolli C.D. Wezy

- Coś ci się stało? - Zapytałam spoglądając z góry na psa.
Ten nie odpowiedział. Zrozumiałam, że jest bardzo chory i słaby. Rozejrzałam się. Niedaleko biegł zając. Rzuciłam się na niego i przegryzłam gardło. Potem zaniosłam go do psa.
- Jedz. - Nakazałam ostrym tonem.
Biało rudy mieszaniec zaczął pochłaniać mięso tak łapczywie, jak cokolwiek pochłaniać może jedynie ktoś, kto nie jadł od bardzo dawna. Nie minęło 10 minut, a zając zniknął. Zostały po nim jedynie najtwardsze kości.
~Teraz trzeba Cię zabrać do Medyka ~ Pomyślałam i pociągnęłam psa za łapę. Wydał z siebie skowyt bólu. Stwierdziłam, że musiałam chwycić go za mocno. Tym razem złapałam lekko. Jaskinia Judy byłą niedaleko, więc niedługo potem Shiba Inu i Whippet zajmowały się psem. Dostał wody i jedzenia. Duuużo jedzenia i duuuużo wody. Pies uniósł lekko łeb i powiedział:
- Dziękuję. Dziękuję Owczarku. Uratowałeś mnie!
- Nie ma za co, ale na przyszłość pamiętaj, że jestem suczką. - Uśmiechnęłam się uszczypliwie
- Nazywam się Weza, a ty?
- Lolla.
( Weza?)

7 komentarzy:

  1. Błąd: powinno być Od Loli CD Wezy!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, przepraszam. Poprawione.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki <3 A w innych opo imiona też są nieodmienione :C

    OdpowiedzUsuń
  4. Alu, kim ty jesteś? :D Bo chyba nie Omi :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem. Ale to dlatego, że taks się jakoś utarło, że tak się pisze.
    Jestem 678678432 z howrse :) Napisz tam

    OdpowiedzUsuń
  6. Weza, właśnie nie powinno się odmieniać...

    OdpowiedzUsuń