Spojrzałem ponuro na jej wyciągniętą łapę.
- San - mruknąłem, nie przyjmując łapy. Omega opuściła ją.
- Należysz do kogoś?
- Że co? - to pytanie trochę mnie zaskoczyło. Omega westchnęła.
- Masz jakiegoś właściciela, czy nie?
Cofnąłem się i pokręciłem głową.
- Jeśli nie masz się gdzie podziać, możesz dołączyć do nas - uśmiech wystąpił na jej pyszczku. Spuściłem wzrok na swoje nagle interesujące łapy. Nieznajoma suczka zaproponowała mi wsparcie, w formie dołączenia do jej sfory. Czy przyjąć?
" Tam będzie duuużo innych psów" szeptał złośliwie głosik w mojej głowie.
" Jednak w końcu nie będe musiał włóczyć się bez celu" odpowiedziałem mu.
- Więc? - Omega wyglądała na trochę zniecierpliwioną. Podniosłem głowę i spojrzałem jej w oczy. Omega nagle się skrępowała, więc szybko spuściłem wzrok. Nie rozumiałem czemu, psy tak reagowały na mój wzrok.
- Jasne. - mruknąłem szybko. Omega uśmiechnęła się ciepło.
- Witaj w Pack of Charakters! W sforze z charakterkiem!
Co ona powiedziała? Jakim charakterkiem?Zdziwiłem się, jednak nie zadawałem więcej pytań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz