niedziela, 1 marca 2015

Od Shaikoo do Omegi

Urodziłem się w hodowli wraz z dwójką rodzeństwa. Moja matka była zawodową czempionką, a ojciec zwyczajnym psem. Jako jedyny z hodowli miałem znamię pod lewą łapką w kształcie gwiazdy. Matka uważała mnie za innego za "wyjątkowego". Lubiłem pomagać rodzicom. Często ratowałem rodzeństwo z opałów. Ja tu gadu gadu... a na pewno chcielibyście dowiedzieć się jak dołączyłem do sfory. Otóż... Pewnego dnia ja wraz z ojcem poszliśmy na polowanie do lasu. Zapowiadało się fajnie... Gdy zauważyłem sarnę pobiegłem za nią nie powiadamiając o tym ojca. Nagle wpadłem do dziury z której nie umiałem się wydostać.Dziura była wielka i pełna pająków.Dość długo wyłem z jakieś trzy godziny. Gdy miałem skończyć wyć moim oczom ukazała się suczka rasy "Terier Irlandzki",która w magiczny sposób pomogła mi wydostać się. Okazało się, że jest Alfą sfory Pack of Character.I jeszcze w dodatku posiada piękne imię "Omega.Po dłuższej rozmowie z suczką okazało się,że jest dość fajna.Bez żadnych sprzeczek dołączyłem do sfory Omegi.Po dołączeniu każdy pies mnie przywitał. I'm king (zaśmiałem się) Gdy Omega miała pójść robić porządki postanowiłem zabrać ją na spacer

Omega?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz