Spojrzałem się na elegancko zawinięty bandaż.Potem spojrzałem się na Omegę która lekko się uśmiechnęła.
-Dzięki.-Powiedziałam wahając się na początku,ale jakoś powiedziałem.Poruszyłem lekko łapą zawiniętą w bandaż i uśmiechnąłem się sam do siebie.
-Teraz powinieneś odpoczywać.-Powiedziała suczka.Spojrzałem na nią z niedowierzaniem.Przecież ja mam jeszcze tyle do zrobienia,tyle do załatwienia i nie mam czasu na odpoczynek.Westchnąłem cicho i odpowiedziałem:
-No dobrze,a kiedy ta rana się zagoi?
Omega zamyśliła się na chwilę,a potem odpowiedziała:
-...
(Omega?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz