niedziela, 25 stycznia 2015

Od Mangi CD Nike

Ziewnęłam potężnie i osunęłam się na jego bark. Nike nie zaprzeczył.
- Skądś kojarzę tę scenę... - mruknęłam. Przed oczami przebiegła mi wizja małego szczeniaka siedzącego samotnie na wzgórzu patrzącego w zachodzące słońce. Potrząsnęłam głową.  Nie pozwolę aby dzieciństwo popsuło mi tę chwilę.
- Zaraz będzie noc - zauważył Nike.
- Wracamy? - zapytałam ze smutkiem. Nike uśmiechnął się.
- Nie.
< Nike? :D >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz