czwartek, 29 stycznia 2015

Od Maxwell'a C.D. Taylor

- Przepraszam... - szepnąłem - Nie tak miało się to skończyć... - dodałem prawie bezgłośnie.
Wyszedłem z jaskini. Niby wszystko jak zawsze... Ale... Z nią nie było jak z innymi... Do niej chyba jedynej coś poczułem...
~***~
Co dziennie co raz wcześniej słońce witało do mojej jaskini, co dziennie znów oglądałem świat samotnie, jakoś inaczej... Ale jak na to patrzeć, gdy widzę, że wszystko tracę? Pamiętam z nią każdą chwilę... Nie chciałbym jej z nim spotkać, możliwe, że któryś z nas tego nie przeżyje... Była tylko przez chwilę, uciekło razem tyle życia... To pewnie moje schizy, pierdolona, chora głowa... Nie wiem co nam będzie dane. Niech dobrze sobie wszystko poukłada...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz