Pokręciłem przecząco łebkiem.
- Pierw mi odpowiedz. Dla mnie to jest ważne... To jest tak samo jakbym zobaczył cię zakrwawioną, a gdyby rana się zagoiła powiedziałbym, że nie było zdarzenia. W gruncie rzeczy mogło stać się coś poważnego, prawda? - uniosłem brew - Więc ma to ogromne znaczenie...
Spojrzałem pytająco na suczkę.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz