Spojrzeliśmy po sobie.
- To był podstęp- palnąłem
- A żebyś wiedział- odparła suczka
Szliśmy w stronę jaskini. Tym razem bez rzadnych niespodzianek spokojnie do niej doszliśmy.
Położyliśmy się wygodnie na skórach i zasnęliśmy.
**Po iluś tam godzinach spania XD **
Obódziłem się dość późno. Wstałem i leniwie się pzeciągnąłem. Ujrzałem Mangę siedzącą przed jaksinią. Podszedłem bliżej.
- Coś się stało?- spytałem troskliwie i usiadłem obok suczki
< Manga? Nic lepszego nie przychodzi mi do głowy ;/ nie miewam takich weń jak ty! XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz