- Pochwal się tylko później rezultatami - zaśmiałam się.
- A żebyś wiedziała - na jego pysku również pojawił się uśmiech.
Rozejrzałam się dookoła.
- Ściemnia się - stwierdziłam oglądając się.
Pies kiwną przytakująco głową.
- Chyba czas wracać... - westchnęłam.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz