środa, 18 lutego 2015

Od Sniper'a CD Taylor

- O co chodzi? - zapytała podnosząc jedną brew.
- O wojnę, czy jest, czy jej nie ma.
- Hmm...No w sumie... - zacięła się- Nie ma! - krzyknęła po chwili. - A bo co?
- Bo chcieliśmy wiedzieć, czy się bać, czy nie - mruknąłem
- Nie ma wojny? Hurra! - krzyknęła Taylor i podskoczyła
- Taa... Fajnie. My tylko po to przyszliśmy - powiedziałem grzebiąc łapą w ziemi
- Czyli możemy chodzić sobie poza granicami sfory? - spytała jeszcze Tay
- Raczej tamci was nie napadną, ale radziłabym uważać, zrobicie jak uważacie - odparła wzruszając ramionami.
Pożegnaliśmy alfę i zamierzałem już pożegnać jack russel terierkę gdy nagle przyszedł mi do głowy pomysł:
- Może by tak sprawdzić, czy są przyjaźnie nastawieni...Pójść tam... - szepnąłem raczej do siebie.
Tay spojrzała na mnie pytająco.
( Tay? Czy wiesz o co mi chodzi?xD )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz