-Nie! O nie, nie idź tam! - krzyknęłam.
Pies popatrzył na mnie z drwiącym uśmieszkiem.
-Boisz się?
-Jeszcze wpadniemy w tarapaty! Nie można tak po prostu wchodzić na tereny cudzej sfory! - popatrzyłam na psa. Chyba nie jest takim idiotą, żeby tam wejść... Chociaż...
-Po prostu tego nie... - zorientowałam się, że już go nie ma. -Sniper idioto chodź tu! - krzyknęłam -Wywołasz wojnę! Sniper! - zaczęłam gonić psa.
<Sniper? Nie radzę xD PS słowo idiota nie miało na celu obrażenia Cię>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz