czwartek, 26 lutego 2015

Od Sniper'a CD Despero

Walki psów... Nigdy tam nie byłem i nie wiem za bardzo o co chodzi...
- Mogę iść popatrzeć?
- Ja ci nie zabraniam, chcesz to idź...
- Jakby co możesz mówić, że mnie nie znasz...- roześmiałem się.
Despero lekko się uśmiechnął i skierował się do miasta. Nie mam za dobrych skojarzeń z miastem, ale skoro przede mną jest Despero to mogę iść... Gdy dotarliśmy do miasta zawahałem się. Przede mną była ulica. Pies przede mną rozejrzał się i przebiegł. Postawiłem łapę na jezdni. Dess rozejrzał się i zawołał do mnie:
- Idziesz w końcu, czy nie?
( Despero?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz